
Dziś 22 lipca ... pamiętamy i nazwę fabryki czekolady E. Wedel ;) i te minione szczęśliwie obchody Narodowego Święta Odrodzenia Polski – najważniejszego polskiego święta narodowego w okresie Polski Ludowej obchodzone co roku 22 lipca (do 1989), w rocznicę ogłoszenia Manifestu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego (1944).
Postanowiliśmy nieco odświeżyć pamięć tamtych czasów w Muzeum Życia w PRL.
Trochę byliśmy ciekawi a trochę zadziwieni, że takie muzeum w ogóle istnieje. Otóż istnieje - w samym środku Warszawy, przy placu Konstytucji
Jest nieduże ale pełne przedmiotów i fotografii z naszej młodości. To stanowi jego główną wartość - ono odświeżyło nam pamięć o tamtych trudnych latach ... ale ponieważ to były lata naszej młodości więc automatycznie odżyło w każdym z nas bardzo wiele pięknych wspomnień.









Nasze mieszkania w blokach, malutkie pokoiki, meblościanki i rozkładane tapczany, zegary, stare radia, telewizory, adaptery i magnetofony. Pralka Frania i tara do prania. Kuchenki, fajanse, kryształy na stołach. Syfony, butelki po oranżadzie i innych napojach. Biureczka, aparaty telefoniczne, maszyny do pisania, lampy, serwety i makaty. Stroje, buty, torebki.









Drobne przedmioty codziennego użytku i ich opakowania: mydła, proszki do prania, papier toaletowy, papierosy, czekoladki.
Znane z ulic budki telefoniczne, saturatory, małe fiaty ;), motorynki. I jeszcze puste lady sklepowe, kartki na różne produkty, gabinet szkolnej piguły, okładki czasopism i dziecięcych gier.










Wszystko znajome, rozpoznawalne. Super przewodnik nam opowiada ... a każdy z nas dodaje swoje opowieści! Aaaach ta nasza młodość!
W Muzeum wielu młodych ludzi i wielu obcokrajowców ... oni nie mają pojęcia o życiu tamtych czasach ... więc dobrze, że jest takie muzeum ... i dobrze, że tamte czasy już dawno minęły!







Brak komentarzy:
Prześlij komentarz