Kolejny wieczór w Teatrze Narodowym, tym razem nie komediowy.
O sztuce Henryka Ibsena tak napisała jedna z osób recenzujących w sieci:
"Dramat Ibsena to interesujące studium rozczarowanej życiem kobiety i ciekawa charakterystyka nieszczęśliwego małżeństwa. To także utwór o naiwności, pozorach, ambicji, zazdrości, kłamstwach, sekretach, lęku i dążeniu do katastrofy.
O sile utworu stanowią niejednoznaczni, pogłębieni psychologicznie bohaterowie, uniwersalne i aktualne problemy, niesamowita atmosfera i w pewnym stopniu otwarte zakończenie."
A jak się podobało naszym Seniorom?
Piotr:
"Właśnie wychodzę z teatru po bardzo emocjonującym przedstawieniu Hedda Gabler, pokazał człowieka zarówno w dramatycznym charakterze jak i w takim ujęciu dnia dzisiejszego oraz w walce pomiędzy ludźmi nawet bliskimi sobie. Aktorzy byli super!
Nie wiem co jeszcze miałbym napisać o tym. Świetne przedstawienie."
Alina:
"Byłam w teatrze na sztuce "Hedda Gabler" i mam wyrazić opinię na temat spektaklu. A więc jestem fanką teatru i każde wyjście do teatru jest dla mnie świętem, tym razem też się nie zawiodłam. Świetna gra aktorów, kilkoro z nich było mi bliższych gdyż znam ich z seriali telewizyjnych. Spektakl pomimo że trwał prawie 2-e godziny upłynął jak mrugnięcie okiem. Oby takich spotkań z teatrem było więcej."
Krystyna:
Hedda Gabler to kontrowersyjny dramat Ibsena, w którym Hedda jest zagadkową postacią istniejącą i jednocześnie nieistniejącą, za którą decyzje podejmuje mąż i ciotka a nie ona sama.Jest ona jak zwierzę miotające się w zamkniętej klatce.Jest buntowniczką, chce realizować się i żyć pełnią życia. W roli Heddy Wiktoria Gorodeckaja była wspaniała doskonale zobrazowała postać żywiołowa ekspesyjna i trochę zagubiona .Pozostali aktorzy w równie dobrze odegrali swoje role ;Hamerski, Justa, Kluźniak, Rusin, Stipa tworzyli świetne odzwierciedlenie zamierzeń autora dramatu . Brak czy też znikoma scenografia pozwoliła bardziej skupić się na postaciach dramatu.
Zdjęcia ze strony Teatru
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz