Pomimo morderczego upału Kilkanaście osób spotkało się we wtorek w Ogrodzie Botanicznym Unwersytetu Warszawskiego - to pierwsze nasze wspólne wyjscie "na miasto" po pandemii. Trudno było jakoś systematycznie oglądać rośliny, bo nawet chwila w pełnym słońcu była duzym wyzwaniem, ale na szczęście w Ogrodzie nie brakuje pięknych starych drzew i cienistych zakątków z ławeczkami. Przeszliśmy przez kilka sektorów z różnymi gatunkami roślin krajowych i bardziej egzotycznych, ale dobrze czujących się w naszych warunkach - mogliśmy podziwiać zioła, rośliny użytkowe i ozdobne, a nawet silnie trujący barszcz Sosnowskiego (dokładnie ogrodzony i wyposażony w ostrzegawcze etykiety)
.Spacer doprowadził nas do fragmetu planowanej w XIX wieku Swiątyni Opatrzności, ktora miała stanąć w tym miejscu jako wotum wdzięczności za Konstytucję 3 Maja, ale prace zostały wstrzymane na wstepnym etapie realizacji z powodu III rozbioru Polski. Miejsce nie zostało jednak zapomniane i w miejscu wbudowania kamienia węgielnego znajduje się niewielka budowla z wbudowana tablicą informującą o tym jaki obiekt miał się tu znajdować.
Korzystając z tego, że wokół budowli jest kilka ławek stojacych w wiekszości w cieniu, zatrzymaliśmy się tu na dłużej i spedzilismy troche czasu na rozmowach towarzyskich.
Ostatnim punktem zwiedzania Ogrodu było rosarium, gdzie podziwialiśmy kilkadziesiąt gatunków przepięknie kwitnących róż, a także imponujacych rozmiarów martwy pień drzewa zlożony na zapleczu ogrodu różanego. I w tym uroczym zakątku zrobiliśmy sobie wspólne zdjęcie.
Ale to nie byół jeszcze koniec wtorkowego spotkania. Po spacerze w Ogrodzie Botanicznym zajrzęliśmy do "naszego" domku na Jazdowie. A tam same niespodzianki!
Przywitała nas Zuza - młoda malarka, która ma tam teraz pracownię!!!
Przyjęła serdecznie, poczęstowała wodą z cytryną i aktualnościami o tym co w domku i na Jazdowie się dzieje.
Ucieszyła się, że tam wracamy!! Zaprosiła na wystawy obrazów.
Domek zadbany, otwarty, leżaki czekają. Jazdów zielony i cienisty :).
Wygląda na to, że możemy się tam spotykać! Może we wtorek 13 lipca ok. 12.00 spróbujemy pierwszy raz?
Radość!!!
na żywo:sobota 3 lipca, godzina 11:00, na Okopowiej 55 - PIKNIK SZWAJCARSKI z wyjątkowymi gośćmi, oczywiście ze Szwajcarii oraz z wieloma niespodziankami (i obiadem)
spotkanie w realu i to ze w ogrodzie botanicznym było cudowne b.serdecznie dziekuję Jagoda
OdpowiedzUsuń